(NIE)MIŁY FACETJak być zintegrowanym mężczyzną?Na długo ten obraz zapadł mi głęboko w pamięci. Patrzyłam parę lat temu na płaczącego i bezsilnego mężczyznę. Koszt zdrady, pomimo że nie była to zdrada fizyczna, spowodował ból, rozdarcie wewnętrzne, poczucie krzywdy. A on pomimo że umiał okazać miłosierdzie i stać go było na wybaczenie, widział, że nie było to proste. Doskonale pamiętam tego przystojnego człowieka odnoszącego sukcesy w życiu zawodowym, człowieka, który był konkretny, rzeczowy, opanowany, a jednak ta sytuacja spowodowała, że zachowywał się jak dziecko, które samo nie wie, czego chce. Obserwowałam jak Adam mówił, iż wybacza, a za moment szamotał się, walczył ze swoimi emocjami, wypytywał, wypominał. Pomimo chęci wybaczenia bardzo cierpiał. Gdzie popełnił błąd? Czy można w ogóle mówić o popełnieniu błędu? Oddany był od zawsze rodzinie, żonie, dzieciom. Pracował, by im niczego nie zabrakło, spędzał czas z córkami, wspierał żonę w codziennych obowiązkach, pomimo że ona nie pracowała zawodowo, ale on doskonale zdawał sobie sprawę, ile czasu poświęcenia na prowadzenie domu. A jednak... Czegoś zabrakło? Adam nie rozumiał dlaczego nie mówiła, że czuje się niedowartościowana, dlaczego zaczęła szukać nowych znajomości w wirtualnym świecie. Dla niej, jak powiedziała, te śmiałe maile to była tylko zabawa, ale jemu nie było do śmiechu... Maciej musiał wziąć trzy głębokie oddechy, wychodząc z pokoju biurowego, w którym toczyła się ożywiona dyskusja kolegów. Gdy usłyszał, jak opowiadali o zachowaniu znajomego, odniósł wrażenie, że słucha o samym sobie. Odnalazł w postawie tego człowieka wiele własnych zachowań. Słuchając jak Piotr i Norbert śmiali się z postawy kumpla, który był ośmieszany i krytykowany przez swoją partnerkę w towarzystwie innych osób, dostrzegł, że w jego związku też tak właśnie zaczęło się dziać przed laty. Pamiętał doskonale, jak siostra nie potrafiła zrozumieć, dlaczego inteligentny i myślący trzeźwo człowiek za którego uchodził, może być tak ślepo wpatrzony w kobietę, która nim gardzi, której wymagania i roszczenia rosną z dnia na dzień. Maciej oddychał głęboko, a obrazy z przeszłości przelatywały mu przed oczami. Powoli dochodził do przekonania, że kiedyś też był taki jak znajomy kolegów i może właśnie ta jego postawa doprowadziła do tego, że dzisiaj nie może żyć w zgodzie z samym sobą, a jego związek już dawno się rozpadł. Zdał sobie sprawę, że w pewnym momencie swojego życia zapomniał o sobie, o swoich potrzebach, o granicach....Był tak zwanym "Miłym Facetem", który był najszczęśliwszy w momencie, gdy uszczęśliwiał innych, ale do czasu... Według psychoterapeuty Roberta Glovera "Miły Facet" unika konfliktów jak ognia i stanie na głowie, żeby tylko nikogo nie urazić i wierzy, że jeśli będzie dobry, szczodry i troskliwy, to w zamian poczuje się szczęśliwy, kochany i spełniony. Niestety, w pewnym momencie, kiedy spostrzeże, że "ta strategia nie przynosi pożądanych rezultatów - jak to się zazwyczaj dzieje - Miły Facet stara się często jeszcze bardziej i robi więcej tego samego. Wskutek poczucia bezradności i rozgoryczenia, jakie ten wzorzec nieuchronnie powoduje, Miły Facet często nie jest ani trochę miły."* Wielu mężczyzn takich jak Adam i Maciej, kosztem bycia dobrym człowiekiem, w ich mniemaniu, zapomina o sobie, o swoich potrzebach, pragnieniach i ukrywa swoje błędy, potrzeby, emocje, by być takim, jakim chcą go widzieć inni. Ale zarówno ta gra, jak i nieustanne dawanie siebie, aby innych zadowolić, sprawić im przyjemność, zasłużyć na aprobatę, na docenienie, miłość, w pewnym momencie doprowadza ich do "frustracji i żalu płynących z dawania ponad stan i otrzymywania w zamian rzekomo tak niewiele."* I co się wówczas dzieje? "Miły Facet" staje się bierno-agresywny. Ma skłonność do wyrażania swojej frustracji i żalu w sposób niebezpośredni, zawoalowany i niezbyt miły (...) Mimo że zaprzecza, jakoby kiedykolwiek się złościł, frustracja i żale z całego życia wytwarzają w jego wnętrzu swoistą kapsułę furii pod ciśnieniem. Furia ta wybucha na ogół w najmniej oczekiwanych i pozornie niestosownych okolicznościach."* Czy można coś zmienić i stać się osobą, która szanuje innych, kocha, docenia, ale nie zapomina o sobie, jest osobą zintegrowaną? Z pomocą może nam przyjść lektura książki Roberta Glovera "(Nie)miły facet. Męskie spojrzenie na miłość, seks i związki" w której między innymi autor wymienia atrybuty mężczyzny zintegrowanego. Otóż, mężczyzna zintegrowany według niego: • Ma silne poczucie własnego ja. Lubi siebie takiego, jakim jest. • Bierze odpowiedzialność za zaspokajanie własnych potrzeb. • Dobrze czuje się ze swoją męskością i seksualnością. • Ma kręgosłup moralny. Robi to, co dobre, nie to, co wygodne. • Jest przywódcą. Jest skłonny dbać o bliskich i ich chronić. • Jasno, bezpośrednio i mocno wyraża swoje uczucia. • Potrafi się troszczyć i dawać bez opiekowania się czy rozwiązywania problemów. • Wie, jak stawiać granice, i nie boi się stawiać czoła konfliktom. Mężczyzna zintegrowany nie dąży do doskonałości ani uzyskania cudzej aprobaty. Zamiast tego akceptuje siebie takiego, jakim jest, realistycznie. Akceptuje, że jest doskonale niedoskonały. Kim jest "Miły Facet"? Jakie błędy popełnia? Co jest podłożem jego zachowań? O tym wszystkim możecie przeczytać w książce napisanej przez psychoterapeutę, który w niezwykle obrazowy i ciekawy sposób przedstawia postać "Miłego Faceta" na podstawie sylwetek mężczyzn spotkanych w swoim zawodowym życiu. Jednak nie tylko przybliża nam ich postawy i opisuje przyczyny ich zachowań, lecz także wskazuje drogę wyjścia z pułapki, w którą wpadł niejeden mężczyzna. Robert Glover proponuje wiele ciekawych ćwiczeń, które każdy jest w stanie sam przeprowadzić, a mogą one stać się początkiem dobrej zmiany. Na zakończenie dodajemy jedno z ćwiczeń z książki "(nie)miły facet. Męskie spojrzenie na miłość, seks i związki." Mamy nadzieję, że nie tylko mężczyźni będą mogli z niego czerpać :) ĆWICZENIE: "Przeczytaj poniższą listę zasad. Wypróbuj parę z nich. Dodaj do listy własne. Zapisz je na kartkach i umieść tam, gdzie możesz je codziennie zobaczyć. • Jeśli czegoś się boisz, to zrób to. • Nie gódź się na byle co. Za każdym razem, kiedy to robisz, dostajesz dokładnie to, na co się zgodziłeś. • Stawiaj się na pierwszym miejscu. • Niezależnie od tego, co się wydarzy, poradzisz sobie. • Cokolwiek robisz, włóż w to sto procent. • Jeśli robisz to, co zwykle, otrzymasz to, co zwykle. • Jesteś jedyną osobą na Ziemi odpowiedzialną za twoje potrzeby, pragnienia i szczęście. • Proś o to, czego chcesz. • Jeśli to, co robisz, nie działa, spróbuj czegoś innego. • Mów jasno i bezpośrednio. • Naucz się mówić „nie”. • Nie miej wymówek. • Jeśli jesteś dorosły, to możesz tworzyć własne zasady. • Pozwól, by ludzie ci pomogli. • Bądź ze sobą szczery. • Nie pozwól, by ktokolwiek cię źle traktował. Nikt nie może tego robić. Nigdy. • Wyjdź ze złych sytuacji i nie czekaj, aż się zmienią. • Nie toleruj tego, co nie do zaakceptowania - nigdy. • Przestań obwiniać. Ofiary nigdy nie odnoszą sukcesu. • Żyj zgodnie ze sobą. Zdecyduj, co jest dla ciebie dobre, i to zrób. • Zaakceptuj konsekwencje swoich czynów. • Bądź dla siebie dobry. • Myśl w kategoriach obfitości. • Mierz się z trudnymi sytuacjami i konfliktem z otwartą przyłbicą. • Nie rób niczego w ukryciu. • Zrób to teraz. • Bądź gotów zrezygnować z tego, co masz, by zdobyć to, czego pragniesz. • Baw się dobrze. Jeśli się nie bawisz, coś jest nie tak. • Daj sobie przestrzeń na porażki. Nie ma błędów, tylko doświadczenia, które cię czegoś uczą. • Kontrola jest ułudą. Odpuść. Pozwól, by życie się toczyło."* *Fragmenty i cytaty pochodzą z książki Roberta A. Glovera :"(Nie)miły facet. Męskie spojrzenie na miłość, seks i związki", Wydawnictwo Kompania Mediowa POLECAMY:
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
JESTEŚMY NA FACEBOOKU:
POMAGAMY:
PISZEMY DLA WAS:
REKLAMA:
piszcie do nas na adres: psychologiaprzykawie@gmail.com |