Psychologia przy kawie - blog psychologiczny
  • Blog
  • PORADY ON LINE
  • O NAS
  • WYCHOWANIE
  • RELACJE
  • PRACA
  • ONA
  • WYWIADY
  • Kontakt / Współpraca
Obraz

Idź za głosem serca, ale..

5/20/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Znani o miłości - Monika Kwiatkowska

5/20/2016

0 Komentarze

 
Obraz

ZNANI O MIŁOŚCI

Monika Kwiatkowska

Obraz
Miłość pozwala na odpoczynek od siebie.
To uczucie, kiedy "ja" staje się mniej ważne niż obiekt tego uczucia. Stan pełen sprzeczności, w którym wydaje nam się, że przestajemy być sobą a jednocześnie, w którym najpełniej sobą jesteśmy. To "motyle w brzuchu" i wiatr we włosach i szaleństwo a jednocześnie spokój i łagodność. Miłość jak lustro pozwala nam samym zobaczyć, kim jesteśmy. To ciągły proces...

Monika Kwiatkowska to utalentowana  aktorka Teatru Współczesnego w Warszawie, absolwentka Akademii Teatralnej. Zagrała m.in. w filmach: "Miasto 44", "Układ zamknięty", "Moja Angelika", "Inferno". Szerokiej publiczności znana jako Majka z serialu "Dom", Jadwiga z "Wojny i miłości", czy Monika ze "Złotopolskich". Pasjonatka dobrych książek, gier planszowych i sportu. Miłośniczka żeglarstwa morskiego.
0 Komentarze

Jeśli zamierzasz zostać, zostań na zawsze...

5/20/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Jakie plany na weekend?

5/20/2016

0 Komentarze

 
Obraz

Jak mija Wam weekend? Może warto wybrać się na przejażdżkę rowerową? Co Wy na to?

0 Komentarze

Czy to już miłość?

5/19/2016

1 Komentarz

 
Obraz


CZY TO JUŻ MIŁOŚĆ?

Psychologia miłości. Zakochanie i romantyczne początki

Nie wiem, czy znacie osoby, które szybko zmieniają partnerów? Rok, dwa lata i kolejna, kolejny pojawia się u ich boku, choć na początku wydaje się im, że uczucie jest silne i przetrwa do końca życia. Może znacie ich osobiście, a może czytacie o nich, bo czasami są nimi ludzie z pierwszych stron gazet, aktorzy, celebryci, biznesmeni. Co kilka lat na zdjęciach pojawiają się z nową partnerką (częściej dotyczy to mężczyzn) lub z nowym partnerem (bo u kobiet też czasami się zdarza). Dla potrzeb tego artykułu przyjmijmy, że George (podobieństwo do George’a Clooney’a czysto przypadkowe) jest właśnie takim mężczyzną.

Dlaczego więc niektórzy ludzie tak często zmieniają partnerów? Dlaczego robił to George? Może przyczyną jest przekonanie, że miłość to tylko żarliwe uczucie, silne emocje, widzenie partnera i rzeczywistości wokół w różowych kolorach, endorfiny wydzielające się w mózgu. I gdy to wszystko opada (co jest naturalnym i oczekiwanym faktem), uważamy, że miłość się skończyła i zaczynamy szukać nowego obiektu, który nam tej „miłości” dostarczy? Albo męczymy się w związku, bo mamy już dzieci, kredyt – przekonani, że mąż, żona nas nie kocha, albo my nie kochamy jego. Tylko, czy oby na pewno to prawda?
Obraz

Czytaj więcej
1 Komentarz

Osoba, która Cię naprawdę kocha...

5/19/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Zakochać się jest łatwo, ale...

5/18/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Miłość rodzicielska - miłością jest zgoda...

5/18/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Dlaczego zasmucił mnie Johnny Depp?

5/17/2016

2 Komentarze

 
Obraz


DLACZEGO ZASMUCIŁ MNIE JOHNNY DEPP?

Ojciec wzorcem męskości

Johnny’ego  nie trzeba specjalnie przedstawiać. Amerykański aktor filmowy, trzykrotnie nominowany do Oskara. Znany m.in. z filmów „Piraci z Karaibów”, „Alicja w Krainie czarów”, „Charlie i fabryka czekolady”. Miał ponoć wiele romansów, wiele kobiet, przez 14 lat pozostawał w związku z Vanessę Paradis, którą podobno zdradzał i jednak w końcu porzucił. Jego aktualna żona jest młodsza od niego o 22 lata. Dziennikarze licząc partnerki w jego życiu, doliczyli się jakoby kilkunastu.

Dlaczego zasmucił mnie Johnny Depp - jako mężczyzna i jako ojciec? Otóż przeczytałam z jednym z wywiadów jak Johnny mówił o tym, jak martwi się o swoją 16-letnią córkę Lily-Rose (jej mamą jest porzucona Vanessa): W show-biznesie bardzo trudno jest zachować równowagę. Jeszcze trudniej znaleźć odpowiedniego partnera. Nie chcę, aby ktoś ją zranił, zdradził. Nie wybaczę mężczyźnie, który porzuci moją córkę.
Obraz
Zasmuciło mnie! Takie świetne role, wydawało mi się, że wymagają one wielu przemyśleń, rozumienia psychiki ludzkiej, emocji, a tu taka niechęć do autorefleksji? Nie chcę Pana oskarżać, oceniać, bo każdy ma prawo do swojego życia, swoich wyborów i decyzji. Chciałabym tylko podzielić się moją myślą. Drogi Panie D., domyślam się, że nie zna Pan polskiej literatury, ale we mnie  Pana słowa uruchomiły skojarzenie ze słynnym zdaniem „Jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle”. Wiem, że naprawdę tak Pan myśli i czuje. I że tylko osoba z zewnątrz może zobaczyć to podobieństwo, ale dlaczego chce Pan oceniać przyszłego narzeczonego, czy męża swojej córki? Czy jeśli będzie taki jak Pan, to źle?

Tym bardziej mi smutno, że muszę Pana zmartwić, niestety istnieje niebezpieczeństwo, że Lily-Rose znajdzie mężczyznę podobnego do Pana, czyli takiego, który ją skrzywdzi i porzuci. Ojciec jest bowiem pierwszym mężczyzną dla swojej córki, jest dla niej wzorem męskości. Kocha Pana takiego, jakim Pan jest. Jak Lily-Rose ma znaleźć innego mężczyznę niż Pan, skoro Pana kocha, był Pan dla niej przykładem męskości w domu? Podobno nawet w czasie trwania związku z jej mamą,  nie był Pan jej wierny. Dlaczego chce Pan obwiniać innych mężczyzn, tylko dlatego, że będą … tacy jak Pan?

Czytaj więcej
2 Komentarze

Samotny w związku...

5/17/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Rozpoczynamy tydzień...

5/16/2016

0 Komentarze

 
Obraz


Rozpoczynamy tydzień od szklanki wody z cytryną:-)
A Wy od czego zaczynacie poniedziałek?
Miłego dnia i tygodnia! Bądźcie z nami:-)

0 Komentarze

Kobieta pięknieje...

5/16/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Konkurs filmowy

5/15/2016

12 Komentarze

 
Obraz


KONKURS FILMOWY

Ulubiony film o miłości

Kochani, konkurs czytelniczy cieszył się dużą popularnością. Mamy nadzieję, że filmowy również Wam się spodoba. Nagroda wciągająca bez reszty - książka będąca wspomnieniami Kazimierza Kaczora "Nie tylko polskie drogi" z dedykacją specjalnie dla Was od "Janka Serce".

Zasady proste, a konkurs - mamy nadzieję - interesujący. Zadanie konkursowe to wskazanie ulubionego filmu o miłości wraz z krótkim opisem, uzasadnieniem jako komentarz na blogu lub na stronie facebook’owej pod postem ogłaszającym konkurs.
 
Zwycięzca będzie wybrany przez autorki bloga.  Czas macie do 21 maja do godziny 23.59:-) Zapraszamy!

Poniżej REGULAMIN:

regulamin_konkursu_-_ulubiony_film_o_miłości_2.pdf
File Size: 255 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

12 Komentarze

Co czyni mężczyznę seksownym?

5/14/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Wywiad z Kazimierzem Kaczorem

5/14/2016

0 Komentarze

 
Obraz

KTO DZIŚ TAK UMIE KOCHAĆ?

Wywiad z "Jankiem Serce" - Kazimierzem Kaczorem

,Kawiarnia "Mozaika" w Warszawie. Wystrojem przypominająca czasy PRL-u. W tym miejscu spotykam  się z filmowym ojcem Małgorzaty Kożuchowskiej z serialu "Druga szansa". Ale dla mnie Pan Kazimierz Kaczor, pomimo wielu postaci, w które się wcielał, na zawsze pozostanie Jankiem Serce. W tym miejscu czuję atmosferę tamtych lat. Brakuje tylko piosenki Seweryna Krajewskiego "Uciekaj moje serce". Rozmowa z Panem Kazimierzem  to, uwierzcie mi, naładowanie akumulatorów pozytywną energią. Ciepło, spokój, kultura, ale i poczucie humoru oraz niezwykłe słowa na temat istoty miłości. Wracając pociągiem do domu, pozostałam pod wrażeniem szacunku i troski wypływających z głębokiego uczucia do żony, o której Pan Kazimierz mówił z wielką czułością. Po głowie krążyło mi  pytanie: "Kto dziś tak umie kochać?"

Psychologia przy kawie: W Psychologii przy kawie witamy Pana Kazimierza Kaczora - wybitnego aktora, znanego z wielu ról filmowych i teatralnych. Panie Kazimierzu, Jan Serce, Leon Kuraś...  Pomimo bogatego dorobku patrzymy na Pana przez pryzmat tych dwóch postaci. W maju na naszym blogu rozmawiamy o miłości, a Jan Serce to przecież polski melodramat  osadzony w realiach końca lat siedemdziesiątych. Grał Pan wrażliwego, szlachetnego, ale naiwnego czterdziestolatka poszukującego miłości. Janek otoczony był przez wiele kobiet. Którą z nich wybrałby Kazimierz Kaczor?
 
Kazimierz Kaczor: Na pewno tę, którą Janek sobie umiłował najbardziej, to znaczy swoją matkę. Dla mnie matka była bardzo ważna. Zresztą jak i ojciec. Byłem jedynakiem zapatrzonym bardzo w swoich rodziców. Następnym po matce wyborem Janka była bezgraniczna, romantyczna, pełna oddania pierwsza miłość.  Dla  mnie niestety pierwsza miłość nie zakończyła się związkiem. Na ogół, moim zdaniem, pierwsze miłości bywają niestety nieszczęśliwe. Co dla kształtującego się charakteru młodego człowieka, dla jego poglądów, dla przewartościowania swojego świata nie musi być katastrofalne.

Ppk: Gabi – osiemnastolatka grana przez Joannę Pacułę prowokowała dojrzałego Jana Serce.  On potrafił się oprzeć jej wdziękom, młodości, urodzie. Był odpowiedzialny. Jak Pan myśli, gdzie dzisiaj podziała się odpowiedzialność?

K.K.: Być może taka obyczajowość, jaką obserwujemy dzisiaj, to jest normalna kolej rzeczy. Być może tak się nasza cywilizacja rozwija. Być może przeciwko temu nie ma się, co  buntować i trzeba przyjąć ją taką, jaka jest. Ja się buntuję. Ja jestem z innego pokolenia. I myślę, że przez rozluźnienie obyczajów, przez zmianę hierarchii wartości, to, co niegdyś było duchowe, zeszło na plan dalszy. Obecnie najważniejsze jest to, co materialne. To, co kiedyś było w wyobraźni, w bogactwie intelektualnym człowieka, dzisiaj zamienia się w cywilizację wizualną.

Czytaj więcej
0 Komentarze

Silna kobieta

5/13/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Największym darem życia jest miłość...

5/13/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Szanuj męża swego...

5/12/2016

0 Komentarze

 
Obraz


Nasze babcie mawiały:
"Szanuj męża swego, możesz mieć gorszego".
Czy faktycznie miały rację?
Czy może to jednak były inne czasy i inni mężczyźni?

0 Komentarze

Miłość Ci wszystko wybaczy...

5/12/2016

0 Komentarze

 
Obraz


MIŁOŚĆ CI WSZYSTKO WYBACZY...

O trudnej sztuce wybaczenia

Ale czy tak jest naprawdę, że sama miłość wystarczy? Temat ważny, bo po opublikowaniu posta o Asi „Każdy popełnia błędy” zaczęliście pisać do nas z Waszymi problemami, rozterkami. Podążając za Waszymi potrzebami – dziś o wybaczaniu, choć chciałyśmy o tym napisać, dopiero jak podamy „przepis na miłość”, ale dobrze -:)

​***
Zosia: piękna, wysoka, szczupła blondynka. Inteligentna, wykształcona. Już po trzydziestce. Małe dziecko w domu, po urlopie macierzyńskim wraca do pracy. I w tym właśnie momencie dowiaduje się, że jej mąż zdradzą ją… od 6 lat, czyli w zasadzie od ślubu. To nie jeden romans, ale całe ich mnóstwo, przelotnych obcych kobiet w jego życiu i łóżku. Świat się wali. Życie, które wydawało się udane, przestaje istnieć w jednej sekundzie. Zosia wyprowadza się z córeczką do swoich rodziców. Próbuje się pozbierać.
Obraz
.Zaczęłyśmy od zdrady, bo ta chyba boli w związku najbardziej. Albo odwrotnie: od wierności, a „z wiernością jest dokładnie jak ze zdrowiem. Póki jest, to nie cenimy go za bardzo” - pisze prof. B. Wojciszke w „Alfabecie miłości”. A jak reagujemy na zdradę? Okazuje się, że w przypadku zdrady kobiety są zazdrosne o uczucia, silniej reagują na zdradę emocjonalną, a mężczyźni o seks. I jest to zjawisko uniwersalne, występuje w kilkunastu, bardzo zróżnicowanych kulturach. W badaniach okazało się, że nawet wyobrażenie sobie, że partner wyjeżdża z kimś na weekend do hotelu, jedzą kolację przy świecach, idą na romantyczny spacer, a noc przegadują (bez konsumpcji) – bardziej „boli” kobiety, a zdrada seksualna (nawet wyobrażona) – wywołuje silniejszy gniew i cierpienie u mężczyzn.

SPRÓBUJĘ WYBACZYĆ
 
„Jak zaufać partnerowi, który zdradzał?” - to pytanie, które zadajecie nam wielokrotnie, to pytanie, które na naszej drodze zawodowej padało wiele razy z ust kobiet, które zostały zranione. Wybaczanie to proces.

Czytaj więcej
0 Komentarze

"Alfabet miłości" dla Pauliny

5/12/2016

0 Komentarze

 
Obraz

WYNIKI KONKURSU

Ulubiona książka o miłości

Kochani, po pierwsze gorąco dziękujemy, że tak licznie wzięliście udział w naszym konkursie! Super! Skarbnica ciekawych, godnych polecenia książek. Dziękujemy zarówno osobom, które umieszczały komentarze na blogu i facebooku, ale również tym, które pisały do nas bezpośrednio przez formularz kontaktowy.

Zadecydowałyśmy, iż "Alfabet miłości" z dedykacją profesora Bogdana Wojciszke ufundowany przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne trafi do Pauliny Dywickiej. Gratulujemy!

Paulina poleciła dwie książki i napisała o nich tak:  "Sztuka słyszenia bicia serca", której autorem jest Jean Phillipp Sendker. Najpiękniejsza książka, jeśli chodzi o mnie. Taka prawdziwa 'wiara, nadzieja, miłość'. O tym, że poszukiwanie prawdy o ukochanym ojcu jest nie tylko okrutna rzeczywistością, ale i piękną, mistyczną opowieścią o sile prawdziwego uczucia. Piękna powieść. Polecam! Jako babka, nie umiem wybrać jednej. Drugą jest "Tato" Wiliama Whartona. Opowieść trzech pokoleń o wartościach rodzinnych. O sile miłości do zniedołężniałego ojca, którą docenia się wtedy, gdy jest za późno. To jedne z moich ulubionych książek, choć i pewnie znalazłoby się i duuużo więcej.

Zachęcamy Was do udziału w kolejnych konkursach. Za parę dni będzie ogłoszony kolejny:) Jeśli nie chcecie przeoczyć informacji o konkursie, możecie zaznaczyć, aby informacje od nas wyświetlały się Wam na początku wszystkich postów. Wystarczy wejść na naszą stronę na Facebooku, najechać na strzałeczkę, jaka jest przy przycisku "Lubisz to!" i z wyświetlonej wówczas listy wybrać opcję "Wyświetlaj najpierw". Proste, prawda? Zachęcamy!
P.S.  Zawsze też możecie zmienić swoją decyzję, wystarczy wówczas w tym samym miejscu wybrać opcję "Domyślnie".



0 Komentarze

Z wiernością jest  jak ze zdrowiem

5/11/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Wyrazem miłości jest...

5/10/2016

0 Komentarze

 
Obraz
0 Komentarze

Nasze konkursy

5/9/2016

0 Komentarze

 
Obraz


PAMIĘTACIE?

Nasze konkursy

Kochani,  o ile pamiętacie, osoba, która wygrała w naszym konkursie książkę "Nie jesteśmy bogami" miała możliwość zadania pytania Pani Jolancie Gromadzkiej-Anzelewicz. Poniżej umieszczamy pytanie Pani Agaty - czytelniczki, która zwyciężyła w konkursie i odpowiedź autorki.

Pani Agata:
"Witam. Chciałam zapytać, jakie jest przesłanie Pani książki i do kogo jest kierowane? Czy ma skłonić czytelnika do refleksji? Pomóc inaczej popatrzeć i zrozumieć lekarzy? Dlaczego napisała Pani o czymś tak oczywistym?"

Pani Jolanta Gromadzka-Anzelewicz: 
"Witam Pani Agato, spróbuję odpowiedzieć na Pani pytanie w kilku zdaniach.
Otóż obiegowa opinia o lekarzach nie jest dobra: "konowały", "biorą kasę" itp., nic pozytywnego. Gdybym zachorowała, to bałabym się nie tylko cierpienia, przykrej terapii, ale również  lekarzy, którym muszę przecież zaufać, by wrócić do zdrowia. A ja nie chcę się bać. Stąd próba spojrzenia na lekarzy z drugiej strony, bo każdy medal ma je przecież dwie. Nie chciałam jednak, by lekarze opowiadali sami o sobie. Bardziej wiarygodny wydawał mi się obraz lekarza pokazanego oczami jego pacjentów i to autentycznych. Ludzi chorych, którzy zaufali swoim lekarzom i tego nie żałują. Lekarzy, którzy angażują się w swoją pracę całym sercem, odnoszą zwycięstwa, ale również ponoszą klęski. Media, a szczególnie telewizja pokazuje tylko sukcesy medycyny - przeszczep twarzy, człowieka, który zaczął chodzić, choć ma przerwany rdzeń, trudno się więc dziwić, że pacjentom wydaje się, że wszystko da się wyleczyć i przyszyć (np. kciuk), a jeśli się nie udało to na pewno dlatego, że lekarz coś zaniedbał lub popełnił błąd. A to nieprawda.

Serdecznie pozdrawiam

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz"

Przy okazji przypominamy Wam o kolejnym konkursie, który zostanie zakończony za niespełna cztery godziny. Warto wziąć udział. Nagrodą jest książka prof. B. Wojciszke i R. Mazurowskiej "Alfabet miłości" ufundowana przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Regulamin konkursu:
regulamin_konkursu_-_alfabet_miłości_2_.pdf
File Size: 432 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

0 Komentarze

Słonecznego poniedziałku!

5/9/2016

0 Komentarze

 
Obraz

Na dobry początek tygodnia wspomnienie wczorajszego spaceru. Czy Wam także udało się złapać trochę słońca? U nas już pierwsi plażowicze:-) Życzymy nam wszystkim dużo optymizmu i słońca na cały poniedziałek!

0 Komentarze

Niedziela

5/8/2016

0 Komentarze

 
Obraz


Udało Wam się dzisiaj pospać dłużej?
Życzymy cudownej niedzieli!

0 Komentarze
<<Poprzednia
Naprzód>>
    JESTEŚMY NA FACEBOOKU:

    POMAGAMY:
    Obraz
    Kliknij i sprawdź

    PUBLIKUJEMY W:
    Obraz
      

    Newsweek Psychologia
    Obraz
    Cosmopolitan
    Obraz
    Newsweek
    Obraz

    PISZEMY DLA WAS:
    Obraz
    Katarzyna Krakowska
    Obraz
    Joanna Kotarska

    REKLAMA:
    piszcie do nas na adres: 
    ​psychologiaprzykawie@gmail.com 
    ​

​​Strony:  1   2   3   4   5   6   7   8   9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  40
41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55
  56  57  58  59  60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70


Powered by Weebly
  • Blog
  • PORADY ON LINE
  • O NAS
  • WYCHOWANIE
  • RELACJE
  • PRACA
  • ONA
  • WYWIADY
  • Kontakt / Współpraca