PARTNER DOSKONAŁY? - ARTYKUŁ ILE TRWA MIŁOŚĆ?Psychologia miłości. Zakochanie i romantyczne początkiNie wiem, czy znacie osoby, które szybko zmieniają partnerów? Rok, dwa lata i kolejna, kolejny pojawia się u ich boku, choć na początku wydaje się im, że uczucie jest silne i przetrwa do końca życia. Może znacie ich osobiście, a może czytacie o nich, bo czasami są nimi ludzie z pierwszych stron gazet, aktorzy, celebryci, biznesmeni. Co kilka lat na zdjęciach pojawiają się z nową partnerką (częściej dotyczy to mężczyzn) lub z nowym partnerem (bo u kobiet też czasami się zdarza). Dla potrzeb tego artykułu przyjmijmy, że George (podobieństwo do George’a Clooney’a czysto przypadkowe) jest właśnie takim mężczyzną. Dlaczego więc niektórzy ludzie tak często zmieniają partnerów? Dlaczego robił to George? Może przyczyną jest przekonanie, że miłość to tylko żarliwe uczucie, silne emocje, widzenie partnera i rzeczywistości wokół w różowych kolorach, endorfiny wydzielające się w mózgu. I gdy to wszystko opada (co jest naturalnym i oczekiwanym faktem), uważamy, że miłość się skończyła i zaczynamy szukać nowego obiektu, który nam tej „miłości” dostarczy? Albo męczymy się w związku, bo mamy już dzieci, kredyt – przekonani, że mąż, żona nas nie kocha, albo my nie kochamy jego. Tylko, czy oby na pewno to prawda? Komedie romantyczne też nam nie pomagają w życiu, przekonując nas, że miłość to tylko „motyle w brzuchu”, namiętność do kwadratu i emocje sięgające zenitu. Filmy te często kończą się w momencie ślubu i jak w bajkach oczekujemy, że dalej będą żyć długo i szczęśliwie. Filmy kreują więc niepełny obraz miłości, a wyrastając w nich, wierzymy, że to jedyna prawda i że jeśli tak nie czujemy jak ich bohaterowie, to pewnie nie jest to miłość. A George pewnie filmów oglądał mnóstwo. Czym więc jest miłość? Tak miał brzmieć pierwotny tytuł, ale uznałyśmy, że to byłaby jednak z naszej strony pycha. Od tysięcy lat filozofowie piszą traktaty i próbują opisać to zjawisko, psychologowie też sporo zbadali, dla pisarzy i poetów to niekończące się źródło natchnienia, a my w 2 500 znaków chcemy zawrzeć istotę miłości. Łatwiej jest więc powiedzieć, czym miłość nie jest. Miłość to nie tylko zakochanie i romantyczne początki, które prezentują komedie romantyczne. Faz, etapów miłości jest więcej. Prof. Wojciszke w „Psychologii miłości” wymienia je za R. Sternbergiem:
Nie każdy związek się rozpada, więc jak słusznie się domyślacie się, nie każdy związek przechodzi przez wszystkie fazy miłości. Każda z faz ma swoją specyfikę i inne „składniki” – elementy, jakie się na nią składają. Np. w zakochaniu mamy tylko czystą namiętność, ale więcej o tym w kolejnym poście „Przepis na miłość”. A wracając więc do naszego przysłowiowego George’a. Do tej pory wytrzymywał tylko fazę zakochania, ewentualnie romantycznych początków, a gdy ona się kończyła, uznawał zapewne, że miłość minęła i szukał kolejnej. A co by było, gdyby jednak wytrwał? Jeśli zastanawiacie się właśnie teraz, czy jeszcze kochacie swojego męża lub żonę, to nie odpowiadajcie w tej chwili. Może to po prostu inna faza miłości z inną konfiguracją czynników – przeczytajcie „Przepis na miłość” :-) POWIĄZANE POSTY: "Jak ożywić związek?" "Czy małżonek to skarb?" * Post ukazał się na blogu w 2016 roku Chcesz mieć satysfakcjonujący związek? Dobrze rozumieć się ze swoim mężem, żoną? Zapraszamy Cię na porady on line. Wielu osobom pomogłyśmy, pomożemy i Tobie:) Możemy pomóc Ci inaczej patrzeć na świat... bo przecież wszystko zaczyna się w naszej głowie!
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
|