MIŁOŚĆ. ROZMOWA Z PROF. WOJCISZKE

IDEALNY PARTNER

Wpływ partnera na poczucie szczęścia

Z okazji Dnia Św. Walentego wraz z Gdańskim Wydawnictwem Psychologicznym przygotowaliśmy dla Was niezwykły prezent! Możecie przeczytać wywiad z prof. Bogdanem Wojciszke – wybitnym psychologiem, profesorem nauk humanistycznych, członkiem Komitetu Psychologii PAN, czołowym polskim specjalistą z zakresu miłości. Tym razem nie my miałyśmy okazję przeprowadzić wywiad, a Renata Mazurowska. Z rozmów z Panem Profesorem powstała fantastyczna książka „Alfabet miłości” wydana przez GWP. Krótka forma poszczególnych rozdziałów, rozpoczynających się na kolejne litery alfabetu, doskonale nadaje się do poczytania w czasie przerwy na kawę: A jak „Altruizm”, B jak „Bliskość”, C jak ”Co decyduje”, D jak „Dobry związek”…

Dziś dzięki uprzejmości Wydawnictwa możecie przeczytać opinie prof. Wojciszke na temat idealnego partnera. Jak zwykle powołuje się on na szereg badań naukowych. Myślę, że zaciekawi to wszystkich:
 
IDEALNY PARTNER
czyli o tym, że to nie czynniki zewnętrzne, ani inni ludzie czynią nas szczęśliwymi, ale to, jacy jesteśmy.

Dlaczego przyczyny swojego szczęścia, bądź nieszczęścia upatrujemy często w odpowiednim lub nieodpowiednim wyborze partnera? On ma taka magiczna moc, by sprawić, że będziemy szczęśliwi lub nie, niemalże oddajemy mu w ręce nasz los! Jak tylko pojawi się „odpowiednia” osoba, to natychmiast będziemy szczęśliwi. On czy ona będzie naszym światłem, radością życia, wypełni nam wszystkie deficyty…
I nas „załata”. Szukanie partnera, który nam coś załatwi, to jak szukanie jakiegoś rodzaju warunku, który ma nam wzmocnić poczucie szczęścia. A badania nad wyznacznikami szczęścia są jednak dosyć bezwzględne. One mówią coś bardzo prostego – że warunki, w których żyjemy, mają bardzo niewielki wpływ na to, czy czujemy się szczęśliwi czy nie.

Tylko nasz stosunek do tego?

Pięćdziesiąt procent zmienności szczęści między ludźmi zależy od ich osobowości, od tego, kim są. Czterdzieści procent od tego, co robią, czyli od aktywności. I tylko dziesięć procent od warunków, czyli na przykład od tego, z jakim są partnerem albo jaki status w życiu osiągnęli.

Zatem przeważa charakter, osobowość?
Zdecydowanie.

Czyli nastawienie do życia, po prostu?
Tak. To, jakim się jest. I to jest dosyć trudno zmienić. W miarę łatwo jest zmienić warunki, ale to bez sensu, ponieważ one, jak się okazuje w cytowanych badaniach, nie zwiększają poczucia szczęścia. Natomiast droga do bycia szczęśliwym prowadzi przez aktywności, robienie tego, co człowiek kocha. To jest jedyny sposób. Oczywiście ludzie się bardzo różnią tym, co kochają robić. Na szczęście, zresztą. Każdy może sobie znaleźć coś, co go uszczęśliwia, kluczowy jest na przykład rodzaj wykonywanej pracy, bo praca uszczęśliwia pod warunkiem, że jest zgodna z naszymi preferencjami.

I nawet nie musi przynosić dużych zarobków.
Nie, nie musi. Są ludzie, którzy bardzo sobie cenią kontakt z innymi ludźmi – są nastawieni wspólnotowo i praca w bezpośrednim kontakcie z innymi czyni ich szczęśliwymi, choć na ogół to marnie płatne zajęcie. Złym wyborem jest wówczas pracowanie wyłącznie dla pieniędzy – to może nasz unieszczęśliwić.
Unieszczęśliwić  może nas na przykład neurotyczny partner, bo obniża nam poziom szczęścia subiektywnego, ściąga w dół. Natomiast w drugą stronę, żeby partner załatał jakiś nasz deficyt, to raczej tak nie bywa.

Też myślę, że własne deficyty załatać musimy sobie sami.

fragment książki „Alfabet miłości” autorstwa prof. B. Wojciszke,
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne 2015 r.

​​Nie wiem jak Was, ale mnie te dane zdziwiły, sądziłam, że wpływ naszego partnera jest dużo dużo większy na nasze poczucie szczęścia w życiu. W „Alfabecie miłości” przeczytać można wiele nieoczywistych prawd. Można też dowiedzieć się, że teorie, które znamy już nie obowiązują jak na przykład ta o „dwóch połówkach jabłka”. Znajdziemy też odpowiedzi na wiele ważnych kwestii: czy zdrada w związku jest nie do wybaczenia, czy to dobrze, że niektóre kobiety owijają się wokół swoich mężczyzn jak bluszcz, kiedy wiadomo, że nasz związek jest dobry i czy warto flirtować? Z pewnością z książką nie można się nudzić, czeka na nas wiele humoru, zaskoczeń i momentów refleksji nad sobą i swoimi relacjami.