ZŁAMANE SKRZYDŁAOsoby wysoko wrażliwe i miłość „Naprawdę jaka jestem, nie wie nikt…” Sonia kładła się spać nucąc słowa ulubionej piosenki, która w sposób szczególny odzwierciedlała jej dzisiejszy nastrój. To był piękny dzień. Dzień, w którym jej bliska koleżanka powiedziała sakramentalne TAK. Po ślubie Sonia udała się na kameralne - jak je nazwali nowożeńcy – wesele. Ale dla Soni z kameralnością nie miało ono wiele wspólnego. Muzyka, rozmowy, zamieszanie, gwar – ten nadmiar bodźców przytłoczył ją i z radością wróciła do swojego przytulnego domu. Dzisiaj jak nigdy wcześniej zaczęła zastanawiać się nad swoją innością. To, co ludzi fascynowało – ją męczyło, to co innych motywowało do działania - ją przytłaczało, to co było dla jej otoczenia pobudzające – powodowało w niej stres. Sonia miała problem z podniesieniem się po słowach jakiekolwiek krytyki, nieustannie obawiała się odrzucenia, wciąż analizowała swoje niedociągnięcia. Ślub Kasi przywołał wiele wspomnień, przypomniał Soni o jej nieudanych związkach. „Czy jest ze mną coś nie tak? Czy za dużo oczekuję od mężczyzn?”– te pytania bombardowały jej myśli. Przed oczyma stanął Łukasz. Był duszą towarzystwa, dobry, czuły, inteligentny. Ale według niej nadpobudliwy, uwielbiający zmiany, pędzący wciąż do przodu, jakby nie umiał zatrzymać się i żyć tu i teraz. Po tym związku odnalazła spokój i poczucie bezpieczeństwa przy Grzesiu. Wspólnie spędzone chwile, trzymanie się za rękę przy romantycznej muzyce i dobrym filmie, dyskusje na odpowiednim poziomie, refleksje na temat życia. Ten spokój został przerwany nagłą zmianą w człowieku, który jak do tej pory czuł przecież tak jak i ona. Być może nowa praca sprawiła, że Grzegorz zaczął coraz więcej wolnego czasu spędzać poza domem, rozsmakował się w swoim nowym hobby, o którym wcześniej nigdy by nie pomyślał. W wielu rozmowach przyznawał się Soni, że poczuł, iż coś go w życiu omija, że nie umiał do tej pory dostrzec wszystkich barw, jakie niosło życie. Sonia do dzisiaj doskonale pamięta, jak miesiącami obydwoje męczyli się w tym związku, bo Grzegorz nie potrafił odejść. Sonia - osoba wysoko wrażliwa (OWW). Takim osobom poświęcona jest książka Elain N. Aron "Wysoko wrażliwi i miłość". Po sukcesie poprzedniej („Wysoko wrażliwych”) autorka postanowiła napisać pewnego rodzaju przewodnik po świecie miłości i związków tworzonych przez osoby wysoko wrażliwe. Książka jest skierowana zarówno do nich, ale i do tych, którzy chcą się więcej dowiedzieć o swoich partnerach, przyjaciołach, znajomych będących OWW. Czyta się ją lekko i przyjemnie, gdyż pomimo, iż jest oparta na badaniach naukowych, obfituje w przykłady z życia wzięte i kwestionariusze, dzięki którym czytelnik może dowiedzieć się, czy należy do 20 procent osób wysoko wrażliwych, bądź czy OWW jest jego partner. Jak sama autorka mówi: „W książce przyglądam się miłości i wrażliwości z wierzchu, przez dane i liczby, a także z głębi, od strony nieświadomości i tego, o czym rzadko się mówi.” Dzięki lekturze „Wysoko wrażliwi i miłość” można między innymi znaleźć odpowiedzi na pytania: czy osoby wysoko wrażliwe tworzą dobre związki z innym osobami wysoko wrażliwymi, jak uniknąć pułapek związków osób wysoko wrażliwych z osobami niewysoko wrażliwymi, ale również można dowiedzieć się, jaki jest wpływ stopnia wrażliwości na seksualność. „Bliskość z drugim człowiekiem z pewnością pociąga za sobą ryzyko – możemy się narazić na przykład na stratę, zdradę, porzucenie, wykorzystanie lub kontrolowanie przez drugą osobę. Dlatego mimo że obecnie ceni się bliskość i w teorii wygląda ona wspaniale, w praktyce wszystkie osoby wysoko wrażliwe mają swoje powody, by na moment zatrzymać się przed skoczeniem na głęboką wodę…”– pisze Elaine N. Aron. Ale jak już skoczą, jak wykazują badania o których wspomina autorka książki, zakochują się mocniej niż nie OWW. Wysoko wrażliwych pociąga bowiem głębia i złożoność emocji, którym mogą dać upust, choć z drugiej strony doskonale zdają sobie sprawę, że konsekwencje intensywnej miłości są nieprzewidywalne, co im nie odpowiada. W książce Elaine N. Aron osoby wysoko wrażliwe odnajdą siebie i znajdą dla siebie wiele cennych wskazówek, a pozostali będą mogli spojrzeć na świat z ich perspektywy i być może zrozumieć, jakie błędy popełniają w relacjach z osobami, których zdolności empatyczne i analityczne mogą ubogacić wiele związków i stać się atutem, a nie kulą u nogi. Wrażliwi ludzie są najbardziej autentycznymi i uczciwymi ludźmi, których kiedykolwiek spotkasz. Nie ma niczego, czego nie powiedzieliby o sobie, jeśli Ci zaufają. Jednak w momencie, gdy ich zdradzisz, odrzucisz lub poniżysz, zakończą Waszą przyjaźń. Wrażliwcy żyją z poczuciem winy i ciągłym cierpieniem, wynikającym z nierozwiązanych sytuacji i nieporozumień. Nie są w stanie żyć, gdy nienawidzą lub są znienawidzeni przez innych. Ten typ osób potrzebuje tyle miłości, ile nikt nie jest w stanie im dać, ponieważ ich dusza jest stale raniona przez innych. Jednak pomimo tragedii, które muszą przejść w życiu, pozostają najbardziej współczującymi ludźmi, których warto poznać i często zostają działaczami na rzecz innych: zranionych, zapomnianych i niezrozumianych. Są aniołami ze złamanymi skrzydłami, które latają tylko, gdy są kochani. Shannon L. Adler lessonslearnedinlife.com POLECAMY:
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
|