ZROZUMIEĆ PAMIĘĆJak zapamiętujemy i dlaczego zapominamy„Kiedy wróciłam na parking, poszłam do miejsca, w którym, jak sądziłam, stał mój samochód, ale nie zastałam go tam. Spacerowałam po rampach w tę i we w tę, czując, jak wzbierają we mnie irytacja i bezradność. Przechodziłam z jednego poziomu na kolejny, czując, jak szpilki masakrują mi stopy, przekonana, że zaparkowałam na trzecim piętrze… ale może to było drugie albo czwarte? I czy zaparkowałam w sekcji A, B czy C? Nie miałam pojęcia. Nie mogłam sobie przypomnieć. Mojego auta nigdzie nie było. Przepadło. Wiedziałam, że jestem na odpowiednim parkingu, ale tylko tego byłam pewna. Co chwilę przyciskałam guzik pilota, starając się nie panikować i modląc się, że w odpowiedzi usłyszę „bip-bip” albo zobaczę gdzieś błysk świateł. Nic. Już miałam zgłosić kradzież auta, gdy w końcu natknęłam się na miejsce, w którym je zostawiłam – 4B.”* Monika po przebudzeniu czuła wyraźny niepokój. Usiadła na łóżku i zaczęła zastanawiać się, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Powoli zaczęło do niej docierać, że zalewa ją fala lęku. W jej głowie pojawiały się obrazy z obejrzanego parę dni wcześniej filmu „Motyl”, w którym główna bohaterka – Alice - będąca profesorem Harvardu w wieku czterdziestu lat zaczyna tracić pamięć. Początkowo lekarze kładli to na karb zmęczenia i stresu. Niestety powoli okazywało się, że rozwija się u niej choroba Alzheimera. Monikę przeszedł dreszcz i zalała ją fala gorąca, gdy przypomniała sobie film. Wcześniej inaczej podchodziła do faktu, iż czasem coś zapomniała. Śmiała się i powtarzała, że starość nie radość, gdy na przykład szukała kluczyków do samochodu, gdy biorąc telefon, zastanawiała się do kogo ma zadzwonić, gdy zapominała imienia kolegi z sąsiedniego działu, nie pamiętała numeru mieszkania koleżanki, u której nie raz była, kiedy w sklepie miała czarną dziurę i nie potrafiła sobie przypomnieć, co jeszcze miała kupić albo zapomniała o zrobieniu przelewu za mieszkanie. Podchodziła do tych zdarzeń z dystansem. Gdy parę dni temu nie mogła znaleźć samochodu na parkingu, przeraziła się. Od razu przed oczyma stanęła jej Alice – bohaterka filmu, który oglądała w miniony weekend. A Ty, ile razy znalazłaś się w takich sytuacjach? Czy często łapiesz się na tym, że zapomniałaś o pilnych sprawach do załatwienia? Czy towarzyszy tym momentom złość, czy raczej lęk? Czy kiedykolwiek zadawałaś sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje? Czy czułeś niepokój, gdyż nie rozumiałeś, dlaczego Twoja pamięć zaczyna szwankować? Lisa Genova swoją historią z parkingu podzieliła się w związku z napisaniem książki, która ma nam czytelnikom pomóc poznać lepiej naszą pamięć i zrozumieć, dlaczego zapominamy. „Większość z nas postrzega zapominanie jako śmiertelnego wroga, ale nie zawsze jest ono przeszkodą, którą należy pokonać. Skuteczne zapamiętywanie często wymaga zapominania. A to, że czasem pamięć nas zawodzi, wcale nie oznacza, że coś jest z nią nie tak. Choć zapominanie jest frustrujące, to element człowieczeństwa. Poprzez rozumienie tego, jak funkcjonuje pamięć, możemy spokojnie podejść do tych niewygodnych potknięć. Możemy się także nauczyć, jak zapobiegać przypadkom niepamięci poprzez eliminację mylnych założeń i umiejętne omijanie powszechnych błędów.”* Doskonale pamiętam, że jako studentka psychologii z wielkim zainteresowaniem poznawałam tajniki ludzkiego mózgu. Wówczas dowiedziałam się, że naszą pamięć możemy podzielić na różne rodzaje, że proces pamięciowy dzieli się na 3 fazy oraz zrozumiałam, że nasza pamięć czasami zawodzi i może być niekiedy powodem nie tylko problemów w życiu codziennym, ale i powodem stresu, stresu, którego doświadczyła Monika. Wiedza dotycząca pamięci pomogła mi zrozumieć, dlaczego nie zapamiętujemy i co powoduje, że zapominamy. Wracając do Moniki. Podobnie jak Lisa Genova, która zaparkowała samochód na parkingu podziemnym i śpiesząc się, nie zapamiętała świadomie, gdzie go zostawiła nie dlatego, że zapomniała gdzie on został, tylko dlatego, że nie zauważyła, gdzie go zaparkowała, Monika - nie dlatego nie wiedziała, gdzie leżą klucze, bo zapomniała, tylko dlatego, że brakowało podczas wykonywania czynności ich położenia percepcji oraz skupienia. Nasza pamięć jest kamerą, która – jak pisze Lisa Genowa - nagrywa nieprzerwany strumień tego, co widzimy i słyszymy. Natomiast możemy uchwycić i zatrzymać to, na co zwrócimy uwagę. Wczoraj idąc na spacer, przechodziłam co najmniej po raz setny raz pewną ulicą. Idąc, zwróciłam uwagę na elewację pewnego budynku. Nie była ona - zaznaczam - świeżo wykonana. Patrząc na nią, uzmysłowiłam sobie, że gdyby ktoś pokazał mi zdjęcie tego fragmentu zabudowań, nie umiałabym go umiejscowić. Dotarło do mnie, że po raz pierwszy skupiłam na tym konkretnym domu moją uwagę. Wcześniej widziałam go, ale nie mogłabym go sobie przypomnieć, ponieważ to wspomnienie nigdy nie powstało w mojej głowie. Jeżeli zastanawiamy się, gdzie zaparkowaliśmy samochód, jaki jest nr mieszkania koleżanki, gdzie położyłyśmy klucze, nie martwmy się, że wypadło nam to z głowy. Po prostu to wspomnienie nigdy nie istniało. Książkę „Zrozumieć pamięć” Lisy Genovy przeczytałam z wielką przyjemnością. Nie ukrywam, że bardzo cenię sobie tę autorkę. Pomimo że czytałam o rzeczach dla mnie jako psychologa znanych, to sposób, w jaki zostały zaprezentowane sprawił, że utrwaliłam sobie pewne istotne kwestie związane z naszą pamięcią, spojrzałam na nie troszkę z innego punktu widzenia dzięki wielu przykładom z życia wziętym, ale też mogłam poszerzyć moją wiedzę na temat choroby Alzheimera. Z pewnością o kolejnej już książce Lisy Genovy nie zapomnę, a w dalszą moją drogę życiową i zawodową zabiorę 16 przykazań z niej zaczerpniętych dotyczących pamięci. Dzielę się nimi z Wami 😊 Jeśli chcesz stosować powyższe wskazówki, ale obawiasz się, że możesz od razu wszystkich nie zapamiętać, możesz pobrać je w formacie A4 (jak powyżej) i wydrukować. Wówczas zawsze możesz je mieć pod ręką :) POBIERZ PLIK DO WYDRUKU
*Fragment pochodzą z książki L. Genovy "Zrozumieć pamięć", Wyd. Filia, 2021 POLECAMY:
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
JESTEŚMY NA FACEBOOKU:
POMAGAMY:
PISZEMY DLA WAS:
|