ŻYCIOWA PUŁAPKA"Zatroszcz się o wewnętrzne dziecko i odkryj swój potencjał""Wewnętrzne dziecko popycha nas, dorosłych, do kreatywności, do odnowienia. Utwierdza nas w przekonaniu, by nigdy nie rezygnować z bycia młodym. Dzięki wewnętrznemu dziecku nigdy nie przestaniemy mieć nadziei. Wewnętrzne dziecko cieszy się drobiazgami, lubi dobrą zabawę, jest zaciekawione światem i pełne ekscytacji. Patrzenie na świat oczami dorosłych jest konieczne, ale malowanie go przy użyciu kolorów widzianych przez nasze wewnętrzne dziecko jest niesamowite."* Przez całe życie patrzyłam na siebie krytycznie i zwykle oczami innych ludzi. Chciałam sprostać oczekiwaniom otoczenia, a nie zwracałam uwagi na własne potrzeby. Wciąż starałam się sobie i innym udowadniać, że zasługuję na akceptację, na miłość, na uznanie. Z zewnątrz wyglądałam na osobę pewną siebie, świetnie dającą sobie radę z różnymi sytuacjami trudnymi, których nie szczędziło mi życie. Ale tylko ja sama wiedziałam, że jest to maska, pod którą ukrywałam siebie - osobę smutną, zalęknioną, pełną obaw i niepokoju. Pomimo sukcesów, które osiągałam, miałam poczucie, że nie potrafię się z niczego cieszyć. Nic nie sprawiało mi satysfakcji, wciąż miałam do siebie wieczne pretensje. Inni widzieli we mnie kobietę sukcesu, atrakcyjną, modnie ubraną, mającą nie tylko przystojnego męża i cudowne dzieci, ale i świetną pozycję zawodową. Można by było zapytać: Ala! Czegóż chcieć więcej? A ja wiedziałam, że nie jestem szczęśliwa. Dostrzegałam, że nie umiem przyjmować miłości, nie wierzę w to, że inni mnie szanują i akceptują, ale i miałam wielki problem z okazywaniem uczuć. Nie umiałam wyrażać miłości, nawet w stosunku do osób najbliższych. Czułam, że jestem oziębła, zazdrościłam koleżankom, które przytulały swoje dzieci i robiły to po prostu tak naturalnie. A ja nawet nie umiałam spędzać z nimi czasu, słuchać ich, nie mówiąc o dawaniu im wsparcia i akceptacji. Takich osób jak Ala jest wiele. Osób, które niosą pomimo upływu wielu lat rany z dzieciństwa i nie uświadamiają sobie, że ich stosunek do samego siebie i relacje z innymi ludźmi są uwarunkowane przeżyciami z pierwszych miesięcy i lat życia, że ich zachowanie jest często kierowane przez wewnętrzne dziecko będące sumą wielu doświadczeń - zarówno tych pozytywnych, ale i negatywnych, które odcisnęły piętno na ich życiu, a które są wynikiem relacji z osobami bliskimi i ważnymi. "Skutki niezrealizowanych potrzeb dziecka, które w życiu dorosłym generują problemy, Jeffrey E. Young nazywa życiową pułapką."* Według niego "Brak realizacji potrzeb psychicznych dziecka ma wpływ na prawidłowy rozwój jego osobowości (nawet przy założeniu, że potrzeby biologiczne są spełniane we właściwy sposób)."* Ala podczas spotkań z psychologiem uzmysłowiła sobie, że w jej pozornie normalnie funkcjonującym domu nie dostała tego, co potrzebuje każde dziecko. Rodzice robiący kariery, alkoholizm ojca, depresja matki - to wszystko spowodowało, że nie miała zaspokojonych potrzeb psychicznych i emocjonalnych i to pozostawiło ślad w jej psychice. Z jednej strony życie na grzęzawisku, brak poczucia bezpieczeństwa, a z drugiej chłód ze strony wiecznie krytykujących i nie umiejących docenić żadnych jej sukcesów rodziców, którzy mieli tylko wielkie oczekiwania, a nie dawali z siebie tego, czego potrzebuje dziecko. Doskonale pamięta, że nie mogła być sobą, nie mogła wyrażać siebie, nie czuła się swobodnie i naturalnie, wiecznie musiała stawać na palcach, by sprostać oczekiwaniom, musiała bacznie pilnować każdy swój ruch, by nie popełnić najmniejszego błędu. Nasze wewnętrzne dziecko jest w nas cały czas. "To pierwsze lata życia ukształtowały dużą część naszej osobowości, wartości, to, w jaki sposób reagujemy emocjonalnie na ludzi i świat. Jednak te wczesne lata nie są wyłącznie miłe i niosące pozytywne wspomnienia. Są także pełne lęków, cierpienia i nierzadko traumatycznych wydarzeń."* Ala zrozumiała, że tylko spotkanie się z wewnętrznym dzieckiem da jej możliwość lepszego poznania siebie, wyleczenia dziecięcych ran i pozwoli lepiej poznać siebie, rozwiązać wiele wewnętrznych konfliktów i cieszyć się życiem. "Jeżeli chcesz jeszcze doświadczyć dziecięcej wolności, radości i spontaniczności, to nie ma znaczenia, ile teraz masz lat. Na odkrycie prawdziwego siebie, swojego JA, nigdy nie jest za późno. Zawsze jest czas na rozwiązanie problemów z dzieciństwa, na wyjaśnienie wewnętrznemu dziecku kwestii, których nie rozumie, a nigdy nie usłyszało wyjaśnień od bliskich. Pozwól mu na zabawę, kreatywność, radosny luz. Śmiej się razem z nim, kochaj je i pozwól mu kochać. Uzyskanie wolności wymaga podjęcia decyzji, że zaopiekujesz się swoim wewnętrznym dzieckiem i dasz mu to, czego potrzebuje. Zmienisz zachowania, nie będziesz już krytykować siebie, nie będziesz oceniać, wybaczysz. Wyruszasz w podróż, która może zaprowadzić cię bardzo daleko, dalej niż sam się spodziewasz." Do księgarń trafiła dzisiaj książka Alicji Grzesiak "Zatroszcz się o swoje wewnętrzne dziecko i odkryj swój potencjał" przybliżająca każdemu z nas ten niełatwy temat, którym są rany z przeszłości. Jest ona wartościowa ze względu na to, że zawiera nie tylko treści teoretyczne, ale także przykłady i ćwiczenia, które z pewnością staną się pomocne dla wielu z nas. Gorąco polecam. *Fragmenty i cytaty pochodzą z książki Alicji Grzesiak "Zatroszcz się o swoje wewnętrzne dziecko i odkryj swój potencjał". Wydawnictwo Sensus POLECAMY:
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
JESTEŚMY NA FACEBOOKU:
POMAGAMY:
PISZEMY DLA WAS:
REKLAMA:
piszcie do nas na adres: psychologiaprzykawie@gmail.com |