GDZIE CI FACECI?Kryzys męskości?
Czy nadal mianem „słabej płci” powinniśmy określać kobiety? Co dzieje się współcześnie z mężczyznami? Czy może powoli role się odwracają? Jeden z najpopularniejszy psychologów ostatnich lat Philip Zimbardo (ostatnio w formie książkowej ukazała się nakładem PWN jego biografia*) zastanawia się, czy nie grozi nam upadek męskości?
Według psychologa młodzi mężczyźni rezygnują z dobrego wykształcenia, bo system edukacji promuje uczennice (2/3 studentów w USA to kobiety), gorzej radzą sobie na rynku pracy, mają problemy ze stworzeniem dojrzałej relacji z kobietą, bo nieobecność ojców w wychowaniu i kryzys rodziny pozbawiają ich ważnego wzorca. Opóźniają wyprowadzkę z rodzinnego domu. Mniej dbają o zdrowie i kondycję. Uciekają za to w wirtualną rzeczywistość, poświęcając czas grom komputerowym, gdzie mogą wykazać się hartem ducha, walecznością i bohaterstwem, leżąc na swojej kanapie. Pornografia z kolei nieudolnie zastępuje edukację seksualną i sam seks, bo to czasami łatwiejsze wyjście. Powszechny dostęp do pornografii i to coraz młodszych osób pogłębia niekorzystne zjawisko, bo Philip Zimbardo twierdzi, że na młodych chłopców wpływ pornografii (np. erotycznych filmów on line) jest wręcz katastrofalny. Ich wyobrażenia i oczekiwania wobec seksu nie będą miały nic wspólnego z rzeczywistością. Jaki obraz miłości będzie miał 15-latek, który np. nigdy nie był sam na sam z kobietą, nigdy się nie całował? Jakie myśli będzie miał na temat własnego ciała, jak nierealistyczne oczekiwania wobec ciała kobiety? Porównuje się z aktorem z filmu i czuje się nic niewarty, niewystarczająco męski. Paradoksem jest, że pornografia będzie go zniechęcała do kobiet. Bo z kobietą trzeba się umówić, porozmawiać, zatańczyć. A świat w komputerze jest prosty - nic nie musisz.
Na dodatek my kobiety nie ułatwiamy sprawy mężczyznom. Dobrze wykształcone, zaradne, zarabiające, samodzielne, radzące sobie. Część z nas może utrzymać się samodzielnie, nie jest potrzebna dodatkowa pensja w budżecie domowym, by wynająć, kupić mieszkanie i przeżyć miesiąc. Nie chodzi o to, żebyśmy były zależne, bezbronne i nieporadne, ale abyśmy dały pole, na którym liczymy na wsparcie mężczyzny. Gdzie ma szanse się wykazać, być ważny, doceniany. Bo uznanie i odnoszenie sukcesów jest jedną z istotnych potrzeb mężczyzny. A przy silnych kobietach można wpaść w kompleksy. Rozumiecie teraz, dlaczego fajni mężczyźni wybierają przysłowiowe „szare myszki”, a żonę zamieniają na sekretarkę?
Zimbardo zwraca przy tym uwagę na pewien paradoks. Mimo zachodzących zmian kobiety nie zmieniły swojego wzorca męskości. Nadal chciałyby widzieć mężczyznę w dwóch archetypicznych rolach: „wojownika” (choćby korporacyjnego, który odnosi sukces w biznesie) albo „żywiciela”, który kiedyś polował na mamuty, a dziś przynosi do domu wypchany portfel. Zamieszanie w tym wszystkim robi fakt, że kobiety nie przyznają się do tego, chyba nawet przed sobą, mówiąc: „Chciałabym troskliwego, opiekuńczego męża, który zadba o dzieci, zrobi pranie”. A to sprzeczność z ich wewnętrznymi pragnieniami. P. Zimbardo mówi, że skoro 2/3 studentów w USA to kobiety, to nie wszystkie z nich znajdą partnera z wyższym wykształceniem. Jeśli dobrze zarabiają, to nie zaimponuje im kolega z działu, a lepiej zarabiający dyrektor działu jest tylko jeden, podobnie jak prezes firmy. Gdzie więc znaleźć odpowiedniego kandydata na męża? Pytanie zostaje otwarte. Philip Zimbardo nigdy nie bał się trudnych tematów, ostatnio analizuje problemy męskości, wcześniej dużo czasu poświęcił zastanawianiu się nad tym, dlaczego zwyczajni ludzie stają się potworami (efekt Lucyfera). Czasami jego opinie mogą nas szokować, ale i motywują do refleksji. Nikogo nie pozostawia obojętnym i na pewno nie jest nudnym naukowcem. Wychował się w sycylijsko-amerykańskiej rodzinie w czasach wielkiego kryzysu. W dzieciństwie doświadczył biedy, poważnie chorował i blisko rok spędził w szpitalu. Ze względu na swoje pochodzenie koledzy w szkole traktowali go jako członka sycylijskiej mafii i wykluczyli z grupy. Jedyną w swoim rodzaju biografię psychologa – zapis siedmiu rozmów z P. Zimbardo – przygotował Daniel Hartwig, książka nosi tytuł „Zimbardo”*. POWIĄZANE ARTYKUŁY: Tamtego lata 10 sposobów, by zawalczyć o siebie Podróż przez swój czas *”Zimbardo” - D.Hartwig i P.Zimbardo, Wyd. PWN, 2019
|
NOWOŚĆ!
"ZIMBARDO w rozmowie z Danielem Hartwigiem" przełożyła Olga Siara Wydawnictwo PWN PREMIERA: 12 WRZEŚNIA 2019 |
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply.
JESTEŚMY NA FACEBOOKU:
POMAGAMY:
PISZEMY DLA WAS: